Urodziła się w 1948 roku Otałęży, powiat mielecki. W każdej wolnej chwili, a tych na wsi, nawet dla dzieci, było niewiele, rysowała, najczęściej na skrawkach papieru, marginesach starych kalendarzy postacie kobiet, dzieci i co tam podpowiedziała wyobraźnia. W szkole średniej w Nałęczowie, wokalne zdolności rozwijała w szkolnym chórze. Od 1967 roku mieszka w Mielcu. Zaraz po rozpoczęciu pracy w WSK została przyjęta do Zespołu Pieśni i Tańca „Rzeszowiacy".
Kolejną pasją, wynikającą częściowo z braku wszystkiego w sklepach, były w latach 70. robótki ręczne: dzierganie, haftowanie, szycie. Już jako mężatka, gdy dzieci podrosły, znowu zatęskniła za chórem i kilka lat śpiewała w chórze mieszanym TS „Melodia”.
Rośliny zachwycały ją od zawsze. Od ponad 30 lat zdobywa wiedzę z tej dziedziny. Ma bardzo pokaźną bibliotekę polskich i zagranicznych autorów-najlepszych w tym temacie. Śledzi trendy światowe w florystyce, uczy się stylów, odkrywa nowe techniki np. utrwalania roślin. W domu (również na klatce schodowej w bloku) kompozycje i wystrój zmieniają się systematycznie, w zależności od pory roku. Łączy kompozycje ze sztucznych kwiatów z naturalnymi dodatkami: suszonymi roślinami, utrwalonymi w glicerynie liśćmi, muszlami, kamieniami, plastrami drewna, korzeniami, mchem itp. Przygotowuje własnoręcznie naczynia, aby kompozycja była niepowtarzalna. Wykorzystuje do tego korę, liście, włóczkę, filc, korek itp.
Od 2017 roku jest członkiem Klubu Środowisk Twórczych TMZM. W tym czasie wystawiała swoje prace kilkakrotnie na wystawach organizowanych przez klub w Mielcu i poza Mielcem.
Rośliny zachwycały ją od zawsze. Od ponad 30 lat zdobywa wiedzę z tej dziedziny. Ma bardzo pokaźną bibliotekę polskich i zagranicznych autorów-najlepszych w tym temacie. Śledzi trendy światowe w florystyce, uczy się stylów, odkrywa nowe techniki np. utrwalania roślin. W domu (również na klatce schodowej w bloku) kompozycje i wystrój zmieniają się systematycznie, w zależności od pory roku. Łączy kompozycje ze sztucznych kwiatów z naturalnymi dodatkami: suszonymi roślinami, utrwalonymi w glicerynie liśćmi, muszlami, kamieniami, plastrami drewna, korzeniami, mchem itp. Przygotowuje własnoręcznie naczynia, aby kompozycja była niepowtarzalna. Wykorzystuje do tego korę, liście, włóczkę, filc, korek itp.
Od 2017 roku jest członkiem Klubu Środowisk Twórczych TMZM. W tym czasie wystawiała swoje prace kilkakrotnie na wystawach organizowanych przez klub w Mielcu i poza Mielcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz